Są gorsze filmy...

Wielu po obejrzeniu zwiastuna twierdzą, że wszystko jest jasne i że film ten nie może niczym zaskoczyć. Ja akurat zwiastun oglądałem po filmie, niemniej jednak nie uważam, aby to miało znaczny
Wielu po obejrzeniu zwiastuna stwierdzi, że wszystko jest jasne i że film ten nie może niczym zaskoczyć. Ja akurat zwiastun oglądałem po filmie, niemniej jednak nie uważam, aby to miało znaczny wpływ na postrzeganie tego projektu. Sęk w tym, że tego typu produkcjom nie można dać oceny wyższej niż 5. Absolutnie nie jest to zła ocena, wszak jej filmwebowy opis brzmi "średni", co jak najbardziej oddaje charakter tego filmu: średni.

Główną bohaterką jest Jennifer Williams (Brenda Song), która wskutek wypadku straciła pamięć, przez co nie pamięta swojego męża Russela (Mike Vogel). Russel musi przypomnieć Jennifer jej dotychczasowe życie mając nadzieję, że wszystko sobie przypomni. Mężczyzna skrywa jednak pewną tajemnicę - ze zwiastuna wiadomo, o co chodzi.

Fabuła filmu jest w miarę spójna, scenariusz również nie jest zły. Gorzej z montażem, który niczym nie zaskakuje, ot tak przeskakujemy z długo trwającego ujęcia do równie długiego, do następnej sceny i następnej. Bardziej przypomina to montaż reality show, aniżeli filmu pełnometrażowego, i myślę, że to jest najsłabszy punkt "Sekretnej obsesji". Dla wymagającego widza sceny przedłużają się w nieskończoność, myśli on sobie "No szybciej, ile można?!", mniej wymagający pomyśli "No dobra, ale w sumie to mogliby się trochę pospieszyć".

Ścieżka dźwiękowa filmu jest w porządku, jednak w pewnym momencie miałem wrażenie, że jeden utwór zapętla się bez przerwy, wskutek czego scena, w której występował, wydawała mi się jednolita i mało urozmaicona. Jedynym, co mnie wówczas trzymało przy filmie, była fabuła i ciekawość, co wydarzy się dalej, gdyż muzyka nagle przestała w tamtej scenie dla mnie mieć znaczenie.

Podsumowując, jeżeli nie wymagacie od filmów za dużo, a macie ochotę na lekki i niewymagający, ta produkcja może Wam przypadnie do gustu. Natomiast tym bardziej wymagającym zdecydowanie nie polecam. Z pewnością są gorsze filmy, jednak tutaj szału nie ma i wcale go nie widać na horyzoncie. Powtórzę, to co napisałem na początku: do tego filmu najlepsze określenie to "średni".
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones