"Nie poślubiłam męża, poślubiłam Rzym.". Kto się takiej oprze. Nawet wojna nie da jej rady.
Pełna wersja brzmi "Wyszłam za pierwszego, który zaoferował mi wyjazd do Rzymu. Poślubiłam Rzym, nie męża".
Jednak to zmienia trochę sens wypowiedzi.
Trochę.
Jak?