Większego gniota od tego filmu nie widziałem. Piramidalna bzdura goni w tym "dziele" kolejną piramidalną bzdurę. Gra aktorska poniżej krytyki, efekty specjalne- na poziomie Amigi 600, fabuła- idiotyczna... Ponad 90 minut swojego życia warto poświecić na cokolwiek, można iść pograć w ping ponga, iść do kościoła, zrobić sobie tosty z serem, ale poświęcenie tego czasu na oglądanie tej żenady, to doprawdy grzech śmiertelny.