Poniedziałkowa propozycja Pulsu, która kiedyś już widniała w programie, ale została wycofana. Miejmy nadzieję, że tym razem tak się nie stanie. (Za ewentualne zmiany ramówki na ostatnią chwilę nie ponoszę odpowiedzialności, wybaczcie). Film zamierzam obejrzeć w najbliższym czasie, więc będę mógł tu dodać jakąś małą opinię, która więcej wam powie o poziomie dzieła. Seans już w poniedziałek 10.06 o 20.
Znalazłem kadr zza kulis kręcenia filmu :]
http://www.theasylum.cc/images/other/sinbad_sirens.jpg
Uwierzylibyście, że to miały być syreny?
Mało syrenie jak na mój gust... I nawiedzone jakieś. i Sindbad odszedł... forever
Syreny jako kobiety zwodzące mezczyzn swoim spiewem ewentualnie tak :p w mitologii byly różne syreny, raczej przedstawiane jak kobiety-ptaki niz kobiety-ryby xd
Szkoda im bylo kasy na takie stroje xD ale wlasnie jak mówie, może chodzilo im po prostu o demoniczne femme fatale, to sie jakos, okręznie w syrenę wpisuje
NO właśnie, ja też obstawiałam bardziej w tę stronę. Ale pokrętne rozumowanie pringles też ma urok
Zaraz zaraz. coś nie do końca ogarniam. skoro znaleźli się na wyspie-wielorybie to jakim cudem była tam ta dzika kobieta/amaznka/loa? jakim cudem była tam jaskinia z jakimiś rysunkami? :D
Ilość szokujących wydarzeń i przygód wskazuje na to, że chłopaki (i dziewczyny) nie tylko palili.
oj tam, oj tam, czepiasz się szczegółów... to w końcu Sindbad. Musiał podtrzymać tradycję rodzinną...
Podpowiedzcie oni się jakoś teleportują czy co? Bo co się odwrócę do ekranu post napisać to jak wracam do filmu to są w zupełnie innej sytuacji.
Niech mnie ch...j zastrzeli jak to nie jest łódź podwodna z megaszczęk kontra megamacek
Czy zeżarł, to chyba nie było dopowiedziane, tylko, że się lali i odgryzali sobie po kawałku. Oko podobne ma, jakby nie było :P