A jednak się da nakręcić, przy stosunkowo niewielkim budżecie, na prawdę dobry thriller s/f! Film trzyma w napięciu od pierwszej minuty i posiada, to co jest tak ważne przy tego gatunku kinie, a mianowicie- klimat, ten klaustrofobiczno-paranoiczny klimat, o którym zapomina się przy nafaszerowanych efektami specjalnymi megaprodukcjach. Co prawda, końcówka trochę się przeciąga, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego;) 8/10 pozdrawiam
Przesada. Ten film jest pozbawiony logiki. Zakończenie jedynie ukazuje jak wszystko co widzieliśmy przed nim nie ma żadnego sensu.
Ja chyba nie zrozumiałem , bo mi się film za bardzo nie podobał.
Wyjaśnicie mi o co w nim chodzi?
SPOILER jest taki, że w momencie jak dojechali do chaty Nomad'a to zostali porwani przez kosmitów. Wszystko było przykrywką. To nie była ani Area 51, ani żadne miasteczko, żadna instytucja badawcza. To było laboratorium, w którym kosmici testowali ludzi. Jest to odkryte w momencie gdy Damon ściąga nakrycie głowy od kombinezonu i jest ukazany statek kosmiczny.
I bardzo mi się podoba, że nie zostawiono otwartego końca. Widok tego statku i zdecydowane odkrycie prawdy było bardzo satysfakcjonujące =)
po 40 minutach wiedziałem, ze to kosmici a nie ludzie, film trochę nudny, jednowątkowy i bez większych skoków emocjonalnych. Te zwolnione tempa akcji i monotonna fabuła - przeintelektualizowane, chociaż pomysł bardzo fajny, ale nie nowy - przynajmniej dla wielbicieli książek s-f
Wlasnie wczoraj obejrzalem i naprawde jestem pod wrazeniem.Cos jak The Moon i W strone slonca ;].Takie inny niz wszystko.Wyroznica sie bardzo.Spoko fabula i aktorstwo.I ten klimat ;].
Podzielam twoje zdanie film jest naprawde super. I też lubie The Moon i W stronę słońca. Nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że w tym filmie nie ma logiki. Trzeba mieć trochę mózgu żeby dostrzec co ten film wgl. przekazuje, a poza tym super historia i fajnie się powoli rozwija akcja widz trochę związuje się z bohaterami a nie jak w innym wysokobudrzetowym chłamie "o ktoś zginął i co z tego...". Znacie może jakieś inne podobne klimatem filmy sci-fi coś jak włąsnie Moon i Signal?
Film bardzo ciekawy i bardzo mi się podobał. Jednak motyw drugiej ziemi jest metaforą i nie należy tego filmu rozważać jako typowego sci-fi ponieważ nie ma tu grama logiki związanej z tą drugą ziemią. No bo niby skąd się wzięła? I gdzie jest jej lustrzane "słońce" i reszta "lustrzanych" planet? Ten film to zasadniczo dramat, lustrzane odbicie ziemi stanowi jedynie tło do całej opowieści. Trochę jak w "Melancholii" gdzie tytułowa "zagubiona" planeta ma się zderzyć z Ziemią.
A który film SF nie jest metaforą? hehe
Sama nazwa Science-Fiction ( Nauka - Fikcja ).
Dzięki, na pewno obejrzę. A tytuł nie powinien brzmieć "Raport z Europy" ? (w sensie z księżyca Jowisza)
Zdecydowanie klimatyczny. Luknij na strefę x, także dobre zdjęcia i niski budżet lecz też mnie mile zaskoczył.pozdro
Tak. Mnie tez się ten film klimatycznie skojarzył ze Strefą X. Oba są naprawdę niedocenione.
A wiesz, że ma być kontynuacja Strefy X? Obawiam się, że mogą nie utrzymać klimatu:(