To zależy od dzieci. Możecie mnie zlinczować, ale moje dzieci (9 i 11 lat) od czasu do czasu namawiają mnie, żebym im pozwolił obejrzeć jakiś horror i czasami (raczej rzadko) się na to zgadzam. Podczas seansu "To" moi chłopcy trochę się bali, zwłaszcza na początku, ale scena z tańczącym Pennywise spowodowała, że dosłownie turlali się ze śmiechu :)
Nie widziałam produkcji z 2017, a tę z '90 obejrzałam jako dziecko i było to wręcz traumatyczne. Może to dla niektórych będzie zabawne, ale ja do dziś wzdrygam się na wspomnienie tego filmu i na widok plakatu nowej wersji, który na netflixie co jakiś czas mi wyskakuje przed nosem.
Też miałam takie wrażenie. Jak Jumanji czy coś w tym stylu. Te dzieci powinny byc przerażone, a nie same ganiac za TYM.
Nie zgodzę się. Fakt film nie ma dużo przemocy i nie jest tak straszny jak inne horrory ale niektorzy rodzice pozwolą swojemu dziecku oglądać a nie którzy rodzice nie bo i tak film ma sceny z krwią i pojawia się dużo pszekleństw.
Możesz nie zgodzić się z myślą reżyserską ale zbyt ostro oceniasz ich pracę .
Muzyka , gra aktorska , napięcie - to wszystko tam jest
porównaj z takimi filmami jak Maksymalne Przyspieszenie (muzyka |AC/DC) czy Mega Pirania (2010) to co ten film jest na poziomie tamtych ? A może Dwugłowy rekin atakuje lepszy ?
Zajmij się lepiej swoimi horyzontami. Mogą Ci się wydawać rozleglejsze od innych, ale to pozór i arogancja.