bez polotu, bez jakiegokolwiek ładu i składu. Lubię komedie romantyczne, romanse i melodramaty. Ale lubię też jak opowiadana historia trzyma się kupy. A tego filmu nie da się oglądać nawet jako bajki. Według mnie traktuje widza jak opóźnionego w rozwoju, który wszystko przełknie. I nie chodzi mi o elementy fantasy. Ale o scenariusz, który jest strasznie dziurawy, jeśli mogę tak to ująć. Krótko mówiąc: szkoda czasu!
Osobiście tak nie uważam, ale mogę zrozumieć co możesz mieć na myśli, ponieważ chwilami film może wydawać się nudnawy, ale samo sedno i pomysł jest niezły, że każdy z nas ma swój ideał w śnie, ale szanuję inne spojrzenie na film ;)