Świetnie i przekonywająco zagrał rolę doktorka. A teraz gra role statystów :D
Załamuje mnie to. W Lost poszło mu świetnie, pasował do tej roli idealnie. Weszłam tu po to aby zobaczyć jego przyszłe filmy, lub ostatnie które mogłabym obejrzeć. A tutaj pustkowie już Katie ( Lost) lepiej wyszła na Hobbicie :P
Zgadzam się. Polubiłem tego gościa po "Lostach", a potem jakieś poboczne projekty. Szkoda. Świetny aktor. Ale już mam na dysku tegoroczny "Extinction" z jego udziałem. Widziałem fragmenty. Mega.
Tak naprawdę to drewniany aktor a w aktorstwie bez mocnych pleców daleko nie zjadziesz, zwłaszcza w Hollywood.