dokładnie. Rozumiem, krytykę współczesnego świata, ale nie w tak denny sposób, gdzie próbuje się zauroczyć widza dialogami gdzie co drugie słowo to "c.pa, d.pa, ku.as" to chyba dociera do tzw klasy średniej, której intelekt ma jakieś wady fabryczne. Porównując to np do Shameless, gdzie również w dużej mierze pokazana jest krytyka ówczesnego świata, jego problemy i zakłamanie, jego basurdy w sposób bezpośredni, ale nie tak denny i chamski.