Głosu pani łyżeczce udziełała Anna Seniuk.
Raczej jedna z sióstr Winiarskich
Jedna z Winiarskich śpiewała, a Seniuk dubbingowała.
mam 33 lata a pamiętam jak to leciało w tv jak miałem 6 lat
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa.Jakież ona miała przygody! Oczywiście jej mąż poczciwiec nic nie wiedział...