Cóż, po ostatnich animowanych produktach Netflixa (Final Space, Rozczarowani) miałem pewne obawy. I niestety stało się.
Pierwszy odcinek jest po prostu słaby, nieśmieszny i czasami wręcz wulgarny.
Jeżeli w takim South Parku żarty dotyczące patologi, seksu, genitaliów, narkotyków, etc. potrafiły wywołać nawet lekki...